Palestyńczycy uciekają przed masakrą, gdy Izrael bombarduje obóz uchodźców al-Maghazi.

Izraelskie myśliwce obrały za cel obozy dla uchodźców w Gazie, ponieważ liczba ofiar śmiertelnych wojny w Palestynie przekracza 10 000.

Izraelskie wojsko zbombardowało co najmniej trzy obozy dla uchodźców w Gazie, co jest ostatnim atakiem wymierzonym w obóz al-Maghazi, w którym zginęło blisko 50 osób, podali palestyńscy urzędnicy.

Co najmniej 10 022 Palestyńczyków, w tym 4104 dzieci, zginęło w ciągu 31 dni bezlitosnych izraelskich ataków na Strefę Gazy, podało w poniedziałek Ministerstwo Zdrowia Gazy, a wiele ofiar nadal jest uwięzionych pod gruzami, a izraelskie oblężenie utrudnia dostęp do niezbędnych towarów jak paliwo, żywność i prąd.

Yasser Qudih/Reuters

Niedawny nalot na obóz al-Maghazi w środkowej Gazie, położony w strefie ewakuacji, gdzie Izrael nawoływał Palestyńczyków do szukania schronienia, nastąpił po atakach na obozy dla uchodźców Jabalia i Bureij, w których według palestyńskich urzędników zginęło ponad 200 osób.

„Postępująca katastrofa sprawia, że z każdą godziną potrzeba humanitarnego zawieszenia broni staje się coraz pilniejsza” – nalegał w poniedziałek szef Organizacji Narodów Zjednoczonych Antonio Guterres.

„Koszmar w Gazie to coś więcej niż kryzys humanitarny” – powiedział Guterres. „To kryzys ludzkości”.

Zauważył, że miały miejsce izraelskie ataki nie tylko na obozy dla uchodźców, ale także na szpitale, meczety, kościoły i obiekty ONZ.